Anglicy pomagają zbierać fundusze na pomoc polskim rodzinom zabitych dzieci.
Historia, która się wydarzyła w poniedziałek zmroziła całą społeczność Leicester. Dwoje polskich dzieci roczny Oliwier Baczyk i o rok starsza Zofia Tabaka zostali zabici podczas wykadku samochodwego.
Przerażające w całej tej hostorii jest to, że maluchy wcale nie znajdowały się w samochodach lecz w dziecięcych wózkach, które opiekunowie prowadzili po chodniku. Do zdarzenia doszło około godziny 10 rano w poniedziałek na skrzyżowaniu ulic Narborough Road i Braunstone Gate w Leicester. 40-letnia kobieta kierująca ciemnym BMW zderzyła się z czerwonym Mini Cooperem prowadzonym przez 61-letniego mężczyznę. Jak podano w komunikacie prasowym dzieci zmarły tuż po przewiezieniu ioch do szpitala. Opiekunom praktycznie nic się nie stało.
Jak donosi lokalna gazeta poruszona tragedią Anna Kasprzyk, która za dwa miesiące stanie się sama mamą postanowiła zbierać pieniądze na to by przetransportować dizeci do Polski i tam godnie je pochować.
Jak zaznczyła pani Anna Kasprzyk kiedy usłyszała o tragedii wyszła z domu i zapukała do swoich sąsiadów prosząc o pomoc. Odzew był natychmiastowy. Ludzie dosyć hojnie wspierają dwie poslkie rodziny, które w wypadku utraciły dzieci.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.