Birmingham: nie będzie śledztwa w sprawie upadku Rovera
Serious Fraud Office (SFO) poinformowało, że nie zamierza postawić komukolwiek zarzutów z związku z upadkiem Rovera.
To oświadczenie zostało wydane niespełna miesiąc po tym, jak minister przemysłu Lord Mandelson zapytał oficjalnie jakie są wyniki śledztwa prowadzonego przez SFO przez ostatnie 4 lata.
MG Rover upadł w roku 2005. W wyniku bankructwa pracę straciło 6500 osób. Pojawiły się sugestie, że podczas upadku firmy zarząd popełnił szereg błędów i nadużyć finansowych.
SFO odmówiło komentarzy w związku z komunikatem ponieważ raport na temat upadku firmy motoryzacyjnej jest tajny. Nie mogą więc, zgodnie z prawem, komentować tajnych dokumentów.
Lord Mandelson poinformował jednak, że raport wkrótce zostanie opublikowany i SFO będzie musiało się ustosunkować do swojej decyzji, zaś ludzie będą mogli samodzielnie osądzić czy rzeczywiście nie było powodów by postawić komukolwiek zarzuty.
Przypomnijmy, że wzburzenie opinii społecznej wywołał fakt, że zarząd upadającego Rovera wypłacił sobie 40 milionów funtów pensji.
Źródło: BBC
