Birmingham: urząd dał pozwolenie ale...
Urząd w Birmingham podpisał kontrakt z firmą reklamową zarządzającą bilbordami. Do kasy miasta miało rocznie wpływać z tytułu umowy około miliona funtów. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie brak pozwolenia.
Signature Outdoor podpisała z urzędem miejskim w Birmingham 10-letnią umowę w ramach której miasto udostępniło 35 miejsc na których miały zostać wybudowane słupy bilbordowe. Z tytułu dzierżawy gruntów do kasy miasta miało wpływać około miliona funtów rocznie. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że komisja planowania odmówiła wydania pozwolenia na budowę słupów w sześciu miejscach.
Odmowa komisji planowania spowodowana była troską o to by Birmingham nie było upstrzone plakatami i bilbordami. W przypadku jednej z lokalizacji znajdującej się przy Dartmouth Circus komisja stwierdziła, że bilbord postawiony w tym miejscu zasłoniłby pomnik pioniera uprzemysłowienia Jamesa Watta.