Birmingham: kobiety wygrały proces – dostaną milionowe odszkodowanie
Około 5 tysięcy osób, głownie kobiet, zatrudnionych w Birmingham City Council otrzyma odszkodowania o łacznej sumie 30 milionów funtów.
Kobiety złożyły pozew do sądu przeciw miejskiemu urzędowi z powodu nieprzestrzegania przepisów o równouprawnieniu. Chodzi głównie o pracownice zatrudnione na stanowiskach sprzątaczek, kucharek, pomocy społecznej. To właśnie ich miała dotyczyć niesprawiedliwość polegająca na zróżnicowaniu wypłacania świadczeń ze względu na płeć osoby wykonującej pracę.
Związkowcy ogłosili, że wczorajszy wyrok sądowy jest wielkim zwycięstwem. Prawnicy jednak twierdzą, że odszkodowanie powinno sięgnąć wysokości do 600 milionów funtów.
Radny Alan Rudge, odpowiedzialny w urzędzie za sprawy równouprawnienia, powiedział, że cała sprawa dotyczy systemu dodatków, który został zmieniony w 2007 roku, tak aby był zgodny z przepisami o równouprawnieniu kobiet i mężczyzn.
Związkowcy poinformowali, że wysokość odszkodowania będzie naliczana każdemu poszkodowanemu z osobna. Podstawą do obliczania ma być wysokość zarobków, długość pracy i fakt czy ktoś pracował na cały czy na etat czy też nie.
Związki zawodowe, zarówno Unison jak i GMB, szacują, że w sumie urząd miasta powinien zapłacić 30 milionów funtów.
Stefan Cross z Stefan Cross Solicitors powiedział, że wyrok to ogromne zwycięstwo. Zaznaczył on przy tym, że wyrok dotyczy także około 100 mężczyzn, którzy pracowali na stanowiskach tradycyjnie zajmowanych przez kobiety.
Trybunał stwierdził, że istniejący system bonusów był niesprawiedliwy i pozwalał zarabiać mężczyzną do 50 tysięcy rocznie, podczas gdy kobiety zarabiały znacznie mniej. System pozwalał bowiem zarobić nawet 160% podstawowej pensji mężczyznom podczas gdy kobiety zarabiały normalnie.
System wprowadzono na początku dekady.
Źródło: BBC
