Birmingham ożywi gospodarkę Wielkiej Brytanii?!
Duże miasta takie jak Birmingham czy Manchester muszą stanowić siłe napędową rozwoju gospodarki Wielkiej Brytanii napisał Birmingham Post.
Jak zaznacza jednak gazeta cały okręg Birmingham może mieć poważny problem z wykonaniem tego zadania ponieważ w przeciwieństwie do wszystkich innych części Zjednoczonego Królestwa jest ono ciągle pogrążone w poważnym kryzysie.
Eksperci z z The Centre for Cieties zaznaczyli w swoim raporcie, na którym oparła się gazeta, że pomimo, że oficjalnie recesja należy już do przeszłości to jednak w Birmingham oraz w Black Country ciągle jeszcze obserwuje się tendencje odwrotne. W dalszym ciągu ludzie tracą pracę a także rozprzestrzenia się bieda.
Według danych w Wielkiej Brytanii przybyło w latach 2006 – 2008 około 1.2% nowych miejsc pracy, zaś w Birmingham ubyło ich w tym samym okresie aż o 1,7%.
Mało tego jeśli brać pod uwagę ilość nowych firma tworzonych w Birmingham to jest ich około jednej piątej mniej niż w pozostałych częściach Wyspy. Na 10 tysięcy mieszkańców utworzono w UK 44 nowe firmy zaś w Birmingham tylko 35.
Dane te nie napawają optymizmem.
Jednak jak podkreśla raport bez wzrostu w największych miastach UK czyli Londynie, Birmingham, Manchesterze, Leeds oraz Liverpoolu nie będzie wzrostu gospodarki w Wielkiej Brytanii. Jeśli kondycja pozostałych miast jest taka jak Birmingham to możemy nieco dłużej poczekać na wzrost gospodarczy.
Źródło: Birmingham Post
