Birmingham: Polacy zmuszali ludzi do niewolniczej pracy
Trzynaście osób, w tym pięć z West Midlands, stanęło przed sądem pod zarzutem zmuszania ludzi do niewolniczej pracy. Wśród zatrzymanych są Polacy z Birmingham.
Według policji to największy tego typu wykryty przypadek od lat. Zarzuty padły prawie dokładnie rok po jak policja przeprowadziła nalot 12 mieszkań w Kettering których znajdowali się ludzie zmuszani do niewolniczej pracy. Lidzie zmuszani byli do niewolniczej pracy na plantacjach w okolicach Holbeach, South Lincolnshire. W sumie podczas nalotu policji jakiego dokonano 17 listopada 2008 roku, uwolniono 76 osób, w wieku 15 - 67 lat, które były przetrzymywane i wykorzystane jak niewolnicy.
W przestępczym procederze brało udział ponad 200 osób z 9 różnych organizacji. Wśród przestępców znajduje się dwóch Polaków jedna Polka. Dwóch mężczyzn w wieku 32 I 30 lat mieszkało w Coventry a Polka (25) w Birmingham. Polacy werbowali do pracy ludzi ze Słowacji, Polski, Rumunii, Czech i Węgier.
Grupa przestępców pojawi się przed sądem 15 I 22 grudnia. Oprócz Polaków przed wymiarem sprawiedliwości staną także obywatele Portugalii, Wielkiej Brytanii oraz Hindusi.
Grupie zarzucono także pranie brudnych pieniędzy według prokuratora może chodzić nawet o kwotę 10 milionów funtów.
Jeden z Polaków podczas śledztwa potwierdził tylko przez tłumacza swoje imię i odmówił dalszych zeznań.
31 - letni Sebastian Grochowski został oskarżony "naganianie" ludzi do pracy.
Źródło: Informacje24.co.uk
