Brytyjskie gazety piszą o dziwnej sytuacji z głosowaniem
Dzisiaj najważniejsze brytyjskie gazety piszą o tym, co stało się podczas głosowania w trakcie trwania Eurowizji! Co ciekawe nagle zniknęły uszczypliwe uwagi na temat występu naszych reprezentantów.
Pierwszy raz informacja o dziwnych meandrach głosowania pojawiła się w The Independent. To właśnie ta gazeta napisała, że wolę setek tysięcy głosujących przekreśliło 5 “ekspertów”, którzy polski występ ocenili najniżej jak tylko można. Gazeta podaje także informacje, że gdyby za wiążącą brać wolę głosujących to Polacy otrzymaliby w sumie około 162 punkty i uplasowaliby się na piątym miejscu w klasyfikacji generalniej.
W takim samym tonie wypowiada się redakcja The Guardian. Gazeta w swoim tekście, nazywa co prawda występ naszych reprezentantów “kontrowersyjnym” ale przyznaje, że zgodnie z wolą głosujących to Polakom powinno przypaść 12 punktów, jakie Wielka Brytania przyznała Austrii. Pod koniec tekstu można znaleźć także informacje, że podobne rozbieżności miały miejsce w przypadku kilku innych krajów.
The Daily Telegraph, podkreślając wielkie rozbieżności między wolą głosujących a przekonaniami jury napisał, że teledysk My Słowianie na portalu YouTube miał ponad 40 milionów odsłon. Przy tej okazji gazeta zauważa także, że reprezentantka Wyspiarzy uplasowała się na dalszym miejscu i konkluduje, że w przyszłym roku konieczne będzie wysłanie na konkurs do Austrii dobrze znanych i rozpoznawalnych muzyków a nie nikomu nie znanej Molly.
Nawet “przychylny Polakom inaczej” Daily Mail pisze o olbrzymich rozbieżnościach między głosem jury a głosami telefonujących (w UK nie można było wysyłać SMS-ów).
W żadnej gazecie ani w żadnym sprawozdaniu nie znajdzie się już zdania, że występ Polaków to było “softporno” ani też uwag na temat piersi naszych pięknych dziewczyn. Nawet pytania w stylu “czy oni na pewno reprezentują kraj z którego pochodził papież?” jakoś zniknęły. Wydaje się, że sami Brytyjczycy doszli do wniosku, że coś było nie tak z całym systemem głosowania lub też ich wrodzony respekt wobec zdania innych ludzi, spowodował, że zastanawiają się pewnie teraz nad rolą jury w konkursie Eurowizji, które przecież wolną wolę ludzi ograniczyło. To się przeciętnemu Brytyjczykowi w głowie nie może pomieścić, nawet wtedy gdy tak jak Daily Mail nie darzy Polaków sympatią.