Londyńskie metro splajtuje?
Londyńskie metro zanotowało najwyższy miesięczny spadek ilości przewożonych osób od prawie 20 lat podało BBC
Pasażerowie posiadający bilety miesięczne wykonali w sierpniu o prawie 190 tysięcy przejazdów mniej.
Transport for London (TfL) winą za taką sytuację obarczył recesję i utratę pracy. Najbardziej spadek przejazdów odczuły linie metra prowadzące do centrum miasta i do centrum finansowego. W sumie w sierpniu o 6.4% osób zmalała liczba osób korzystających z przejazdów metra. Tak duży spadek przejazdów notowany był pod koniec lat 80 i na początku 90.
Spadek przejazdów jest poważnym problemem dla burmistrza Londynu Borisa Johnsona, który być może zmuszony będzie do podniesienia opłat za przejazdy w przyszłym roku.
TfL poinformowało, że aż do ostatnich miesięcy metro notowało około 3,5 milionów przejazdów pasażerskich dziennie. Od kilku jednak miesięcy liczba podróży wykonywanych metrem systematycznie spadał by w sierpniu osiągnąć najniższy poziom od prawie 20 lat.
Dane zaprezentowane dzisiaj wyraźnie kontrastują z ubiegłorocznymi statystykami, według których w ciągu roku przewieziono 1.09 miliarda pasażerów – najwięcej w 146 historii metra.
Rzecznik TfL powiedział, że pod koniec roku burmistrz musi zadecydować o cenie biletów. Zaznaczył przy tym, że decyzja musi uwzględnić wszystkie okoliczności tak by zrównoważyć budżet.
Warto przypomnieć, że w tym roku ceny biletów podskoczyły o 6%.
Jednak już w czerwcu London Assembly poinformował, że dziura w budżecie transportu miejskiego może sięgnąć 1,7 miliarda funtów do roku 2018. W tej sytuacji Londyńczyków czekają prawdopodobnie kolejne biletowe podwyżki.
Źródło: BBC