Wadze odmówily zgody na festyn ku czci polskich weteranów
Władze Ealingu – londyńskiej dzielnicy zamieszkanej przez Polaków nie zezwoliły na zorganizowanie festynu poświęconego polskim weteranom II wojny światowej!
Decyzja radnych Ealingu może być chyba tylko traktowana jako policzek dla całej polskiej społeczności a już szczególnie dla tych, którzy przelewali krew walcząc w obronie Wielkiej Brytanii.
Nicky Bird, pomysłodawca całej imprezy stwierdził, że o planach związanych z festynem urząd został poinformowany już na początku tego roku. W uroczystościach miał nawet brać udział książę Kentu Edward. Niestety festyn odwołano a oficjalnym powodem było, to że w tym roku zgłoszono zbyt wiele imprez i zbytni hałas mógłby przeszkadzać sąsiadom.
Nicky Bird, historyk którego zainspirowały przeżycia swojego sąsiada, weterana wojennego, powiedział w wywiadzie dla jednej z lokalnych gazet: „pomyślałem, że już czas zorganizować festiwal na cześć Polaków wspierających nas w walce i nie mogących po wojnie wrócić do własnych domów.”
Bird stwierdził także, że polska społeczność jest bardzo rozczarowana decyzją radnych szczególnie, że gdyby nie wyrażono zgody na festiwal osób pochodzenia indyjskiego lub też muzułmańskiego, to coś takiego wywołałoby falę oburzenia i krytyki.
Arthur Bildziuk, członek komitetu organizacyjnego dodał także, że czas już skończyć z podziałami wewnątrz społeczności mieszkającej w tym rejonie.
