Kolejny strajk metra już w nadchodzącym tygodniu!
W poniedziałek ma rozpocząć się kolejny strajk pracowników metra. Jeśli nic się nie zmieni to członkowie związku zawodowego RMT Union na nowo sparaliżują na kilka dni komunikację w stolicy w Wielkiej Brytanii!
Według informacji jakie przekazały brytyjskie, media trzydniowy strajk ma rozpocząć się w poniedziałek. Zasięg nowej akcji strajkowej ma być podobny do tej jak w zeszłym tygodniu została przeprowadzona przez związki zawodowe. Łatwo się domyślić, że i skutki tego strajku mogą być bardzo podobne.
RMT toczy od długiego już czasu spór na temat zlikwidowania kiosków sprzedaży biletów, które planuje przeprowadzić zarząd metra. W wyniku tej operacji pracę ma stracić około 900 osób.
Strajk ma rozpocząć się o godzinie 21.30 w poniedziałek a trwać ma do 21.30 w czwartek.
Transport for London (TfL) poinformował, że spodziewa się, że londyńskie metro zacznie normalnie funkcjonować dopiero w piątek rano. Wydaje się więc, że Londyńczyków czeka kolejna walka o dotarcie na czas do pracy i taka sama walka o powrót do domów.
Burmistrz Londynu powiedział, że strajk jest niepotrzebny. Dodał także, że zaledwie 3% biletów jest kupowanych w specjalnych kioskach biletowych. Na ich funkcjonowanie trzeba jednak przeznaczyć około 50 milionów funtów rocznie. Utrzymywanie tych palcówek jest zdaniem burmistrza całkowicie bezsensowne, szczególnie, że w ostatnich dwóch dekadach całkowicie zmieniły się nawyki zakupów biletów do metra. Obecnie znakomita większość pasażerów korzysta z kart Oyster a niedługo być może płatności dokonywane będą przy pomocy normalnych kart płatniczych. Po co wiec utrzymywać kioski z biletami – pyta retorycznie burmistrz Londynu.