Skończy się anonimowość i chamstwo w internecie?!
Właściciele stron internetowych będą zmuszeni do udostępnienia danych osób, które zachowywały się w stosunku do innych użytkowników sieci w sposób obraźliwy. Takie postanowienia mają znaleźć się w nowej ustawie, nad którą właśnie pracuje rząd.
Reforma prawa nad jaką pracuje koalicja rządząca ma sprawić, że dostawcy internetu będą zmuszeni bardziej zadbać o ochronę użytkowników. Być może więc już niedługo, ktoś kogo reputacja została zszargana w internecie na podstawie nowego prawa będzie mógł dowiedzieć się kto wypowiadał krytyczne uwagi pod jego adresem.
Jak podkreślają komentatorzy przygotowywana właśnie przez rząd ustawa ma licznych zwolenników wśród posłów wielu partii. Jest więc bardzo prawdopodobne, że właśnie z tego powodu stanie się ona wkrótce obowiązującym prawem.
Mimo że nowe nowe rozwiązania pozwolą zidentyfikować siewców obraźliwych komentarzy to jednak niektórzy uważają, że to za mało. Scott Freeman, założyciel fundacji Cybersmile, którego córka padła ofiarą złośliwych komentarzy twierdzi, że osoby piszące złośliwe i obraźliwe komentarze powinny być ścigane przez prawo.
Dla dostawców internetów, na których nowa ustawa może nałożyć obowiązek ochrony klientów, pojawia się bardzo duży problem. W jakie sposób mają oni odróżnić co jest obraźliwą treścią a co opisem zdarzeń.
