Smartfony zagrażają wolności obywatelskiej
Policja wykorzystuje specjalny system pozwalający na monitorowanie osób używających smartfonów – donoszą brytyjskie media.
Grupy obrońców praw obywatela już zgłosiły swoje zastrzeżenia co do wykorzystania tego typu oprogramowania. Uważają one, że może być one wykorzystywane do śledzenia osób, które nie powinny być w kręgu zainteresowań policyjnych.
System jakie obecnie wykorzystuje policja pozawala nie tylko na zdalne wyłączenie telefonu czy przerwanie rozmowy ale także na imitowanie sieci telefonicznych. Jednostki policji mogą jednocześnie monitorować wszystkie rozmowy telefoniczne i sms-y jakie odbywają się lub są wysyłane w określonym miejscu. Jednym słowem inwigilacji są poddane nie tylko podejrzane osoby ale wszyscy przebywający w danej strefie i korzystający z telefonów komórkowych. Według ustaleń mediów powierzchnia strefy jaką może jednocześnie kontrolować policja wynosi 10 kilometrów kwadratowych. Potencjalnie więc setki tysięcy ludzi może być jednocześnie inwigilowanych mimo że nie przekroczyli prawa. Taki stan rzeczy wzbudza zrozumiałe obawy nie tylko wśród członków grup broniących swobód obywatelskich.
Oprogramowanie stworzyła mająca siedzibę w Leeds firma Datong plc. Z jej programów korzystają między innymi oprócz Metropolitan Police także służby specjalne USA i niektóre reżimy ze środkowego Wschodu.
