Recenzja filmu Skyfall czyli James Bond w nowej odsłonie.
Skyfall to historia o legendarnym 007. W tym filmie James Bond odbiega jednak od tego do czego przyzwyczaiły nas poprzednie odcinki filmu o słynnym agencie.
Nietypowe w tym filmie jest prawie wszystko, chociaż oczywiście główne postacie grają oczywiście Ci sami aktorzy.
Historia o niepowodzeniu misji w Istambule i kradzieży danych tajnych agentów NATO stanowią podstawę do zamieszania jakie obserwujemy na filmie. Pewną nowością w tym filmie jest to, że tym razem perypetie bombowe nie omijają nawet szefowej Bonda – M graną przez Judi Dench. To jednak nie jedyny wątek związany z M. W trakcie filmu co nieco dowiadujemy się trochę o przeszłości i sekretach M. Pojawia się tajemniczy Raoul Silva, były agent MI6, w którego wcielił się Javier Bardem. To właśnie dyszący chęcią zemsty Silva sprawia wiele kłopotów agentowi 007.
W zasadzie moglibyśmy powiedzieć, że dalej historia jest już znana. Walka sił dobra ze złem przy czym oczywiście dobro musi zwyciężyć. Ale okazuje się, że w tym filmie James Bond zmienia się nie do poznania. Nie jest to już „nieśmiertelny” i nadludzki. Staje się bardziej podobny do normalnego człowieka.
Z całą pewnością nowe wcielenie Bonda może nie przepaść do gustu zagorzałym zwolennikom dawnych historii o Jamesie Bondzie ale z pewnością to ciekawa odsłona filmu o legendarnym wywiadowcy.