INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 2 Film Sherlock Holmes Gra Cieni - recenzja filmu

Sherlock Holmes Gra Cieni - recenzja filmu

Sherlock Holmes Gra Cieni (Game of Shadows) to film na wskroś angielski. Pełno w nim typowego dla Wyspiarzy humoru oraz typowej angielskiej… flegmy.

Shelrock Holmes, dotychczas niepokonany w odkrywaniu tajemnic, znajduje w osobie genialnego matematyka profesora Moriarty godnego przeciwnika. Stawka o jaką grają obaj panowie jest, jak przystało na tak znamienitych szermierzy umysłu, niemała – chodzi o wojnę a ściślej mówiąc zapobiegnięciu jej wybuchowi. Na wojnie jak wiadomo trup pada co metr i nie inaczej jest i w przypadku tego filmu. Co prawda Guy Ritchie znacznie zmniejszył ilość efektów specjalnych w porównaniu z pierwszą częścią ale i tak jest ich niemało. Zamiast jednak fajerwerków, dla miłośników przygód najsłynniejszego brytyjskiego detektywa, w filmie pojawia się prawdziwa niespodzianka: Sherlock ma ...brata – nie mniejszego ekscentryka niż on sam – granego znakomicie przez Stephena Fry'a. Grająca w poprzedniej części Irene Adler Rachel McAdams pojawia się także i tutaj. Niestety niewiasta, do której nasz detektyw czuje wyraźną słabość, umiera na początku filmu pogrążając Sherlocka Holmesa w depresji, tak głębokiej że zapomina on o wieczorze kawalerskim swojego nieodłącznego druha czyli doktora Watsona. Po krótkich perypetiach obaj panowie pojawiają się w tętniącej życiem kawiarni by jednak uczcić ostatni kawalerski wieczór Watsona. Podczas owego wieczoru Sherlock walczy z Kozakami, ratuje cygańską wróżkę Sim i rozbija leżącą na stole fortunę Watsona. No cóż po tak dynamicznie spędzonym przed Watsona i holmsa wieczorze przyszła pora aby ten pierwszy stanął na ślubnym kobiercu. Co też zresztą uczynił.Następnie udał się z wybranką swojego serca w podróż poślubną. Jak ona im przebiegała zmilczę. Powiem tylko, że w zasadzie od momentu ślubu w filmie zaczyna robić się znacznie ciekawiej niż poprzednio, kiedy to górę wzięła tak zwana angielska flegma.

Trudno nie wspomnieć w tej recenzji o genialnym przeciwniku Sherlocka profesorze Moriarty. Ich wzajemne potyczki mają wiele wspólnego z szachami, w których każdy stara się przewidzieć ruchy swojego przeciwnika. (W przypadku Sherlocka raczej przypomina to jasnowidzenie – zresztą bardzo efektowne). Nie brak jednak podczas spotkań tych dwóch panów i scen brutalnych, żywcem prawie przeniesionych z polskiego serialu Janosik. Oczywiście jak to w tego typu filmach zło musi przegrywać. Nie inaczej jest także i tym razem. Dobro zwycięża. Trochę tylko żal, że na końcu filmu widzimy pogrzeb Holmesa. Watson kończąc spisywanie dziejów swojego przyjaciela wystukuje na maszynie The End. Ale czy to naprawdę The End?

Jak zawsze na końcu musi być ocena. No cóż tym razem myślę, że powinno wystarczyć 6/10.

Reżyseria: Guy Ritchie

scenariusz Michele Mulroney, Kieran Mulroney

zdjęcia Philippe Rousselot

muzyka Hans Zimmer

Obsada filmu:

Robert Downey Jr. Sherlock Holmes

Jude Law Dr John Watson

Noomi Rapace Madam Simza Heron

Rachel McAdams Irene Adler

Jared Harris Prof. James Moriarty

Stephen Fry Mycroft Holmes

Paul Anderson Pułkownik Sebastian Moran

Kelly Reilly Mary Watson

Geraldine James Pani Hudson

Eddie Marsan Inspektor Lestrade

Komentarze   

 
0 # To jest recenzja?Gościu 2012-01-02 17:13
Bardziej przypomina streszczenie, dodatkowo nieudolne.
 

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się