Kolejna katastrofa Airbusa
Nie minął jeszcze miesiąc od katastrofy francuskiego airbusa z 228 osobami na pokładzie, a do oceanu wpadł kolejny samolot. Jemeński airbus, którym leciały 153 osoby, rozbił się na archipelagu Komorów na Oceanie Indyjskim.
"Nie wiemy, czy ktokolwiek przeżył" - powiedział wiceprezydent Komorów.
Nie wiadomo, gdzie dokładnie zdarzył się wypadek, ale przypuszcza się, było to w okolicach głównej wyspy archipelagu, Komor Wielki. Miejscowe źródła policyjne przypuszczają, że maszyna wpadła do morza.
Na pokładzie airbusa A310 było 142 pasażerów i 11 członków załogi. Większość z podróżujących to obywatele Francji i Komorów.
To już druga katastrofa airbusa w ostatnim czasie. Na początku czerwca do Atlantyku wpadł airbus A330 francuskich linii lotniczych. W katastrofie zginęło 228 osób, w tym dwóch Polaków.
Źrodło: Dziennik.pl