Katastrofa lotnicza w Indiach
NEW DELHI - Około 160 osób mogło zginać w katastrofie lotniczej do jakiej doszło dzisiaj na południu Indii.
Samolot lecący z Dubaju rozbił się i stanąl w płomieniach. Samolot był w trakcie podchodzenia do lądowania a jego pilot mimo deszczu zdecydował się na posadzenie samolotu na ziemi.
Po zetknięciu się z ziemią z samolotu Boeing 737-800 aircraft surrounded zaczeły wydobywać się płomienie.
Według relacji świadków samolot rozpadł się na dwie części.
Władze lotnicze Indii poinformowały, że na pokładzie znajdowało się 160 pasażerów i 6 członków załogi.
Wiadomo już, że osiem osób zostało wydobytych z wraku i przetransportowanych do szpitali.
To największa katastrofa lotnicza w Indiach od 1996 roku kiedy to w powietrzu zderzyły się dwa samoloty. Zginęło wtedy 349 osób.
Źródło: Seattle Times