Brytyjczycy korzystają z muzułmańskich sądów szariatu?!
Już nie tylko muzułmańscy imigranci, ale również rodowici Brytyjczycy zaczynają korzystać z usług sądów szariackich działających na Wyspach stwierdzili przedstawiciele Muzułmańskiego Trybunału Arbitrażowego.
Szefowie Muzułmańskiego Trybunału Arbitrażowego (MAT), organizacji zrzeszającej religijne sądy z Londynu, Birmingham, Bradford, Manchesteru i Coventry, twierdzą, że tylko w tym roku podlegające im sądy szariackie rozpatrzyły już 20 spraw z udziałem powodów niebędących muzułmanami.
Ze względu na rosnącą popularność islamskiego sądownictwa MAT zamierza otworzyć do końca tego roku dziesięć kolejnych trybunałów. Według tej organizacji przyciągają one nawet Brytyjczyków, bo nie działają tak ociężale jak oficjalne organy wymiaru sprawiedliwości.
Islamskie trybunały działają na Wyspach w pełni legalnie na mocy ustawy o arbitrażu uchwalonej w 1996 r. Strony stające przed szariackim sądem muszą wpierw wyrazić zgodę na podporządkowanie się ewentualnemu wyrokowi. Dopiero to sprawia, że werdykt islamskich sędziów uzyskuje taką samą moc prawną co np. decyzja lokalnego sądu hrabstwa. Sądy koraniczne nie mogą jednak orzekać w sprawach karnych. Według szacunków niezależnego ośrodka badawczego Civitas na Wyspach działa obecnie 85 trybunałów szariackich. Wiele z nich nielegalnie.
- Wieści o Brytyjczykach korzystających z usług sądów szariackich to czysta propaganda - mówi Douglas Murray, szef Centre for Social Cohesion z Londynu. - Nie ma żadnego popytu na ich usługi. Nawet większość muzułmanów żyjących w Wielkiej Brytanii jest przeciwko szariatowi. Istnienie takich sądów to zagrożenie: pokazuje jedynie, że ludzie nie są równi wobec jednego prawa, ale mogą podlegać różnym przepisom w zależności od pochodzenia. To fatalna praktyka - dodaje.
20 osób korzystających z prawa szariatu na całą Wielką Brytanię to mało ale być może wystarczająco dużo by pojawiły się nowe sądy muzułmańskie w innych miastach. Do tej pory tylko Żydzi mieli prawo rozstrzygania swoich spraw we własnych sądach. Od zeszłego roku takie prawo przysługuje także muzułmanom.
Źródło: Dziennik.pl
