Fundacje w Wielkiej Brytanii straciły miliony
Dla tysięcy fundacji i grup wolontariuszy nadchodzące lata mogą okazać się wyjątkowo ciężkie. Rząd zmniejszył dotacje na cele dobroczynne o około 100 milionów funtów – donosi BBC.
Szef False Economy Clifford Singer powiedział, że cięcia jakie przewiduje rząd są szkodliwe ponieważ: „to nie są grupy wzajemnej adoracji ale organizacje świadczące bardzo ważne usługi takie jak opieka nad ludźmi starszymi, niedołężnymi czy maltretowanymi kobietami”.
Niektóre z tych grup takie jak na przykład organizacja KIDS, mająca swoją siedzibę w Hackney we wschodnim Londynie pomagała dzieciom niepełnosprawnym i mającym trudności w uczeniu się.
Alex Mills, krajowy szef KIDS powiedział w wywiadzie dla Sky News w przypadku obcięcia dotacji: „nie ma już miejsca na plan B. Jeśli nie dostaniemy pieniędzy to będziemy zmuszeni zamknąć placówki pomagające dzieciom niepełnosprawnym”
Zamknięcie takich czy innych organizacji z powodu braku środków to nie jest jednak tylko problemem dla samych organizacji ale także, a może przede wszystkim, dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Wiele z nich potrzebuje specjalistycznej pomocy, która sporo kosztuje a organizacje charytatywne czy grupy wolontariackie pomagały w uzyskiwaniu odpowiedniej pomocy.
Ze strony związków zawodowych i lewicowych ugrupowań sypią się na rząd gromy z powodu obcięcia dotacji na fundacje. Czy gromy okażą się skuteczne i czy także polskie organizacje charytatywne działające w UK dostaną pieniądze od rządu na swoje działania zobaczymy już wkrótce. Póki co wygląda na to, że nie.
Źródło: Informacje24.co.uk