Czeka nas fala wyjazdów Polaków
Mimo, że ostatnio dużo mówi się o Polakach, którzy zaczynają ponownie przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii to jednak w ciągu kilku miesięcy możemy mieć do czynienia z masowymi wyjazdami Polaków z Wysp.
Wszystko za sprawą otworzenia się niemieckiego rynku pracy dla naszych rodaków. Już dzisiaj wśród osób mieszkających w Polsce niedaleko granicy z Niemcami panuję gorączkowa atmosfera. Jedni zastanawiają się czy nie wyjechać, inni a tych jest niemało już wysłali swoje rodziny do Polski. "Nauczyliśmy się mówić trochę po angielsku to i po niemiecku się nauczymy. Ja tam trochę "szwargotać" umiem a dzieci jak trzeba to się nauczą" - powiedział nam Wojtek z Bogatyni.
"Mieszkam kilka kilometrów od niemieckiej granicy więc mieszkał będę w Polsce a pracował w Niemczech. Trochę żal wyjeżdżać bo teraz chatę od urzędu miasta dostałem ale z tamtymi zarobkami po polskiej stronie... żyć nie umierać" - kończy swoją opowieść Wojtek.
Problem wyjazdu dotyczy nie tylko jednak tych, którzy mieszkają tuż obok niemieckiej granicy. Jak się przypuszcza osoby mieszkające nawet 50 kilometrów od niej mogą zdecydować się na wyjazd z Wielkiej Brytanii. Gdyby mieszkańcy nadgranicznych miejscowości wyjechali to w Wielkiej Brytanii ubyłoby nawet około 100 tysięcy Polaków.
Jakby tego było mało drugim państwem, który coraz bardziej przyciąga Polaków jest Norwegia. Kraina śniegu i fiordów kusi naszych rodaków wysokim poziomem życia i bardzo dobrymi zarobkami.
Co zmieni się jeśli z Wielkiej Brytanii wyjedzie tak dużo Polaków? Przede wszystkim zmieni się sytuacja na rynku pracy. Dla zakładów pracy zatrudniających głownie Polaków masowe wyjazdy siły roboczej mogą stanowić nie lada problem. Dla budżetu państwa wyjazdy oznaczać będą uszczuplenie wpływów, dla banków odpływ sporych środków umieszczonych na kontach. Dla polskiego rządu powroty będą okazją do odtrabienia sukcesu polityki gospodarczej i informacyjnej. Problem jednak w tym, że rząd nie zrobił niczego by zachęcić Polaków do przyjazdu do kraju. Ale o tym wiedzieć będziemy tylko my emigranci bo skąd miałaby się dowiedzieć ta reszta mieszkająca ciągle w Polsce.
Dla nas samych wyjazdy oznaczać będą, że z częścią naszych znajomych będziemy się musieli pożegnać. Nie pierwszy i nie ostatni pewnie raz.
Źródło: Informacje24.co.uk
