INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 9 Wiadomości Emigracja umysłowa

Emigracja umysłowa

W większości komentarzy internetowych Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii określani są najczęściej jako „Mariolki-tipsiary" lub „wąsate Mariany". I nie są to bynajmniej określenia najgorsze ze spotykanych. Czy na nie zasłużyliśmy?


Zarzuca się nam przede wszystkim brak wyższych aspiracji, koncentrowanie się wyłącznie na zarabianiu kasy, niechęć do pełnej integracji społecznej z miejscowymi plemionami, nieznajomość języka. A przede wszystkim - zabrania się nam (sic!) wypowiadania się na jakiekolwiek tematy związane z Polską. Wyjechaliście - to macie się zamknąć!

Jak to? My, Polacy z dziada-pradziada, my, którzy zostaliśmy zmuszeni do wyjazdu przez balcerowiczów, kołodków, kaczorów i donaldów, my, którzyśmy tułali się na Wyspy za chlebem wyboistymi unijnymi autostradami, my, którzy walczyliśmy i codziennie walczymy „za naszą i waszą" z angielskimi urzędnikami, superwajzorami i ekspedientkami w Tesco, my, co utrzymujemy znaczną część budżetu Najjaśniejszej Rzeczpospolitej naszymi zbryzganymi pracowniczym potem funtami, mamy teraz nie pouczać naszych biednych rodaków w kraju?!

Wręcz przeciwnie - mamy do tego pełne prawo. Pod jednym wszakże warunkiem: rachunku sumienia. W jego przeprowadzeniu pomogą specjalnie przygotowane, następujące pytania pomocnicze:

1. Czy przez ostatni rok interesowałem się wydarzeniami w Polsce wystarczająco, to znaczy regularnie czytałem przynajmniej cztery różne (z przeciwstawnych opcji) dzienniki, tygodniki opinii oraz portale internetowe (w tym przynajmniej jeden niezależny)?
2. Czy w ciągu ostatniego roku przeczytałem przynajmniej cztery książki (średnia krajowa), nie będące instrukcją obsługi?
3. Czy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy byłem przynajmniej raz w kinie lub w teatrze?
4. Czy znam język angielski (lub jakikolwiek obcy) na poziomie komunikatywnym?
5. Czy na co dzień (w sklepie, w pracy, na ulicy) zawsze używam wyrafinowanych zwrotów typu: „dzień dobry", „dziękuję" lub „do widzenia"?
6. Czy kiedykolwiek pomogłem komuś zupełnie bezinteresownie?

Jeśli na wszystkie powyższe pytania odpowiedzieliśmy twierdząco, to mamy niezaprzeczalne prawo do wypowiadania się publicznie na jakiekolwiek tematy, w tym te związane z aktualnym życiem społeczno-politycznym w kraju. Ci, którzy w Polsce pozostali i teraz spędzają większość dnia na pisaniu idiotycznych komentarzy o „emigrantach", mają do tego takie samo prawo. Zresztą - na tych samych warunkach…

Mirosław Wilewski
02/10/2010
Źródło: myPlymouth.eu

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się