Imigranci nie mówiący po angielsku i nie chcący się nauczyć języka Wyspiarzy stracą zasiłki mieszkaniowe!
Imigranci, którzy nie mówią po angielsku i którzy nie będą się chcieli go nauczyć stracą prawo do zasiłków mieszkaniowych poinformowała minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May.
O tym, gdzie można nauczyć się języka angielskiego informowali będą cudzoziemców nawet lekarze i pielęgniarki. Theresa May zastrzegała jednocześnie, że opublikowane właśnie propozycje wejdą w życie jeśli Konserwatyści ponownie zwyciężą w nadchodzących majowych wyborach.
Obecnie około 750 tysięcy osób nie jest w stanie porozumiewać się w języku angielskim. Pani minister chce zmienić zaistniałą sytuację i spowodować by imigranci znacznie bardziej integrowali się z brytyjskim społeczeństwem. Jej zdaniem to między innymi bariera językowa sprawia, że w Wielkiej Brytanii pojawia się coraz więcej przypadków ekstremizmu i nacjonalizmu.
W zeszłym roku weszło podobne prawo, które spowodowało, że osoby nie mówiące po angielsku nie mogą pobierać zasiłku dla bezrobotnych. Obecnie przygotowywane rozporządzenia może jednak znacznie bardziej uderzyć w imigrantów, ponieważ tygodniowo mogą oni otrzymywać do 400 funtów dopłaty mieszkaniowej. Brak takiej sumy z całą pewnością podbijał się będzie na jakości życia rodzin imigrantów.
Dwa dni temu odbyło się w Londynie spotkanie poświęcone przyszłości Polaków na Wyspach po wyborach parlamentarnych i po planowanym referendum na temat przyszłości UK w strukturach Zjednoczonej Europy. Zaproszeni prelegenci nie dali jednoznaczniej odpowiedzi na to pytanie. Naszym zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem, zabezpieczającym przed różnego rodzaju wahaniami nastrojów politycznych jest posiadania brytyjskiego obywatelstwa.