UKIP stał się czwartą wielką partią w Wielkiej Brytanii!
Wszystko wskazuje na to, że UKIP stał się czwartą co do wielkości partią polityczną Wielkiej Brytanii.
Według wstępnych informacji, to antyimigracyjne ugrupowanie zdobyło około 100 mandatów w miastach Wielkiej Brytanii. Lider partii ma niemały powód do zadowolenia, bo w poprzednich wyborach, UKIP zdobył zdobyła zaledwie jedno miejsce w samorządach lokalnych. Różnica jest więc ogromna.
Jak podkreślają komentatorzy, nowi radni dostali się do rad miejskich dzięki odebraniu miejsc Konserwatystom (na południu Anglii) i Laburzystom (Midlands i Essex). Mimo olbrzymiego sukcesu, jakim było wprowadzenie tak znacznej liczby samorządowców do rad, to jednak jak do tej pory członkom UKIP nie udało się objąć samodzielnej władzy w żadnym mieście na Wyspach.
Komentatorzy są zdania, że, osiągnięty wynik dobrze wróży temu ugrupowaniu w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Ich zdaniem, jest on jednocześnie potężnym ostrzeżeniem, w stosunku do głównych partii politycznych, którymi wyborcy są jak widać poważnie rozczarowani.
Jak pokazały analizy wyborcze, za sukcesem UKIP stoją przede wszystkim oczekiwania ludzi i postrzeganie przez nich najważniejszych problemów przed jakimi stoi Wielka Brytania. Jeszcze dwa lata temu najważniejszym problemem, o który martwiło się ponad 70% ankietowanych, był stan gospodarki. Imigracja i sprawy związane z NHS były daleko w tyle. Za najważniejsze problemy uważało je około 30% badanych. Obecnie najbardziej palącym problemem dla 36% Brytyjczyków jest … imigracja. Zaledwie o 3% więcej badanych, za najbardziej istotny problem, uważa jednak ciągle stan gospodarki.
Jeśli stan gospodarki będzie w dalszym ciągu się poprawiał, to dla imigrantów może oznaczać to, że mogą stać się “chłopcem do bicia”. Niestety nie wróży nam to nic dobrego!