INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 9 Wiadomości Wielka Brytania żyje na zasiłkach?!

Wielka Brytania żyje na zasiłkach?!

Coraz więcej jest miejsc w Wielkiej Brytanii gdzie większość mieszkańców żyje z zasiłków – poinformowało Daily Mail.

 

Organizacja Centre for Social Justice przedstawiła raport, z którego wynika, że na Wyspach jest coraz więcej całych dzielnic, w których mieszkańcy w wieku produkcyjnym zamiast pracować, utrzymują siebie i całe rodziny ze świadczeń socjalnych. Łącznie aż 6,8 mln dorosłych i 1,8 mln dzieci znalazło się w potrzasku „przewlekłego” ubóstwa. Oznacza to, że jedno na pięciorga dzieci dorasta w domu, w którym nikt nie pracuje. W całej Europie gorzej jest tylko w Macedonii – tam w takich warunkach dorasta jedno na czworga dzieci.


Z raportu organizacji, opublikowanego na łamach „Daily Mail”, wynika, że najgorzej jest w miejscowości Rhyl West leżącej w walijskim hrabstwie Denbighshire. Tam aż 67 proc. osób w wieku 16-64 lata nie ma pracy i żyje na zasiłkach. Nieciekawie sytuacja wygląda w Liverpoolu, gdzie w prawie 70 dzielnicach świadczenia socjalne dla bezrobotnych pobiera co najmniej 30 proc. mieszkańców. W Birmingham takich dzielnic jest 49, w Hull – 45, w Manchesterze – 40, w Leeds – 37, a w Knowsley,  Merseyside – 31.

Zdaniem Christiana Guy'a, dyrektora CSJ, tak ogromne liczby gett, w których 6,8 mln mieszkańców żyje na garnuszku państwa, to hańba dla kraju. - To efekt zaniedbań i braku zainteresowania ze strony klasy politycznej. Ludzie w tych dzielnicach są od zawsze traktowani jako „niezdolni”, nieporadni, przez co skazani na nieuchronne ubóstwo. Ich życie ogranicza fatalistyczne założenie, że nie ma szans na żadne zmiany na lepsze – podkreśla Guy.

W raporcie CSJ znalazły się również informacje przekazane przez organizacje charytatywne pomagające bezrobotnym, z których wynika, że w terenach, gdzie panuje duże bezrobocie zdarzają się często gospodarstwa domowe, w których bez pracy pozostają dwa pokolenia domowników. Co więcej, pojawiają się takie domy, gdzie bez pracy żyją nawet trzy pokolenia. Jedna z organizacji, Chance UK, zapytała dzieci, co chciałyby robić, kiedy będą dorosłe. Okazało się, że wiele z nich w ogóle nie wie, co to znaczy praca. Odpowiadały, że chcą być znane lub stać na czele gangu.

Dlatego, zdaniem przedstawicieli CSJ rząd nie powinien odwlekać w czasie planowanych reform systemu socjalnego i dać ubogim wędkę, a nie rybę. „Skupiając się bardziej na wsparciu finansowym niż zatrudnianiu, nasz system socjalny uzależnia życie części społeczeństwa od zasiłków i skazuje na życie w ubóstwie, a tym samym uniemożliwia im osiągnięcie niezależności ekonomicznej” - czytamy w dokumencie.

Centre for Social Justice powołał do życia Iain Duncan Smith, zanim został ministrem ds pracy i emerytur.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się