Wybory prezydenckie we Francji
We Francji trwają wybory prezydenckie. W decydującej rundzie walczą Francois Hollande i Nicolas Sarkozy, którzy liczą na głosy poparcia elektoratu Marine Le Pen. Sondaże przedwyborcze pokazują zmniejszające się z każdym dniem poparcie lidera socjalistów Hollande.
W niedzielę zaczęły się wybory na najwyższy urząd we Francji. Kandydatami na fotel prezydencki są Nikolas Sarkozy, obecny prezydent i Francois Hollande, lider Partii Socjalistycznej, który okazał się zwycięzcą pierwszej tury głosowania osiągając poparcie rzędu 28 %. Sarkozy przegrał nieznacznie osiągając wynik o procent słabszy, zaś trzecie miejsce zajęła liderka Frontu Narodowego Marina Le Pen.
Zwycięzcą wyborów okaże się ten polityk, który przejmie 6,4 miliona głosów oddanych na liderkę nacjonalistów, która nie poparła żadnego kandydata i zamierza wrzucić pustą kartkę do urny.
Sondaże przedwyborcze opublikowane tydzień temu dawały zwycięstwo Hollande w stotunku 62 do 38% nad Sarkozym, jednak w miarę zbliżania się niedzieli wyborczej ta przewaga lidera socjalistów zmalała do 52 %. Niewątpliwie znaczny wpływ na to miała debata telewizyjna obu kandydatów, wzbudzająca zainteresowanie ponad 17 milionów telewidzów, wygrana przez obecnego prezydenta.
Jeśli Sarkozy przegra batalię o najwyższy fotel w państwie to zostanie pierwszym francuskim prezydentem od kadencji Giscarda d'Estainga, który nie został wybrany na druga kadencję.
