INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 8 Europa Cameron: nie ma zgody na dwie unie

Cameron: nie ma zgody na dwie unie

Większość mediów w Polsce poinformowała bardzo obszernie o tym, że doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentem Francji Sarkozy'm a premierem Wielkiej Brytanii Cameronem. Wszystkie jednak zapominały poinformować o co tak naprawdę poszło.

Otóż chodzi głównie o to, że Sarkozy chce odizolować strefę euro od reszty Unii Europejskiej. Mówiąc inaczej chce aby w Unii istniały twa twory. Do swojej koncepcji przekonuje on kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Gdyby doszło do podziały na Unię euro i pozostałą część to wszystkie kraje poza strefą euro stałyby się uzależnione od tego jakie decyzje zapadną w gronie państw rozliczających się w euro. Mówiąc krótko wpływ pozostałych państw, w tym Polski, na losy całej Unii Europejskiej zostałby zmarginalizowany. Do tego za wszelką cenę nie chce dopuścić jednak David Cameron, który wymógł na Niemcach i Francji aby o decyzjach jakie zapadną w sprawie euro poinformowano także i pozostałe państwa na specjalnym szczycie, którego obrady zaczynają się przed spotkaniem państw „17”.

O tym, że jest coraz bliżej stworzenia „dwóch unii” świadczy chociażby dążenie Francji do utworzenia specjalnego ciała zajmującego koordynacją działań podejmowanych w strefie euro.

Tego, że może powstać Unia dwóch prędkości nie obawia się polski premier Donald Tusk, który twierdzi, że ten scenariusz się nie zrealizuje. Zupełnie innego zdania jest Cameron, który nie tylko walczyć musi z Sarkozy'm ale także z opozycją wewnątrz swej własnej partii, której posłowie głosowali wczoraj za przyjęciem ustawy o przeprowadzeniu referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze Unii.

Dlaczego jednak Cameron nie chce przeprowadzenia referendum i dlaczego tak bardzo nalega aby Wielka Brytania została włączona w procesy decyzyjne dotyczące strefy euro. Otóż brytyjski premier doskonale zdaje sobie sprawę, że wyjście UK z Unii spowodowało by znaczne perturbacje w gospodarce Brytyjczyków. Głównym partnerem handlowym Wyspiarzy są przecież państwa UE. Dla premiera UK jest jasne, że nie można wyjść z Unii i mieć takie same prawa jak jej członkowie. Tego chyba nie rozumieją koledzy z ław poselskich Camerona, którzy kierując się nastrojami społecznymi chcą doprowadzić do referendum.

Stanowiska Polski niestety w tym konflikcie nie widać. Polski premier wolał schować głowę w piasek niż tupnąć nogą i powiedzieć – tak jak to zrobił Cameron – że ma prawo wiedzieć jakie kroki podejmą szefowie państwa „17”. Niestety prawda jest jednak taka, że Cameron wymógł teraz co prawda na Niemcach i Francji spotkanie 27 państw przed szczytem euro, ale te ostatnie zgodziły się na to tylko z powodów kurtuazyjnych. Co będzie kiedy znikną dyplomatyczne uśmiechy?

Cameron w czasie tego gorącego okresu stał się rzecznikiem interesów wszystkich państw pozostających poza strefą euro. Dlaczego nie Tusk?



Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się