Włochy: totolotkowe szaleństwo nie słabnie
To już nie jest totolotek. To szaleństwo. Tak mniej więcej można by skomentować to co ostatnio dzieje się w punktach totolotka.
Od soboty szaleństwo przybrało nowe rozmiary, gdyż w sobotnim ciągnieniu popularnej gry liczbowej nie padła wyczekiwana szóstka i nikt nie wygrał prawie 98 milionów euro. Tym sam wysokość głównej wygranej wzrosła do stu milionów.
Najbliższa okazja na zdobycie fortuny pojawi się we wtorek. Twierdzenie, że wczoraj nikt nie wygrał jednak niezupełnie odpowiada prawdzie. 38 osób, które miały pięć trafień, bowiem otrzyma po 35 tysięcy euro każda, co też jest zupełnie przyzwoitą sumą.
Piętnaście milionów Włochów, grających regularnie w Superenalotto, w pierwszym półroczu wydało na to ponad miliard dwieście milionów euro. Zgodnie z ustawą, połowę tej sumy zainkasował skarb państwa.
Źródło: IAR
