INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 8 Europa Janukowicz ogłosił już swoje zwycięstwo

Janukowicz ogłosił już swoje zwycięstwo

Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie okazała się dużo bardziej emocjonująca, niż przepowiadali eksperci donosi dzisiejsza Rzeczpospolita.

Po zamknięciu lokali wyborczych o 20 (19 polskiego czasu) sondaże exit-polls wskazywały na sięgającą zaledwie kilku punktów procentowych przewagę Wiktora Janukowycza nad Julią Tymoszenko.

“Za wcześnie, aby ogłaszać, kto wygrał” – ostrzegała szefowa ukraińskiego rządu. Jednak pierwsze oficjalne dane napływające z Centralnej Komisji Wyborczej nie pozostawiały już złudzeń. Po przeliczeniu 95 proc. głosów Janukowycz prowadził z poparciem 48,23 proc. wyborców. Julia Tymoszenko zdobyła 46,14 proc. głosów.

“Dziękuję Bogu za to, że pomógł nam otworzyć nowy rozdział w życiu Ukrainy” – cieszył się Janukowycz. Pochwalił swoją rywalkę za waleczność, ale jednocześnie zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie wręczenie jej dymisji.

Eksperci przewidują, że premier Julia Tymoszenko łatwo się nie podda. Jeszcze przed zamknięciem lokali wyborczych jej sztab zapowiedział, że zaskarży wyniki wyborów. Międzynarodowi obserwatorzy zapewniają, że głosowanie odbyło się zgodnie ze standardami demokratycznymi.

– Wybory przebiegały spokojnie i myślę, że zostaną uznane – powiedział „Rz” eurodeputowany PiS Paweł Kowal, który był wysłannikiem Parlamentu Europejskiego na wybory.

Krytycy Janukowycza, który był krótko prezydentem elektem po sfałszowanych wyborach w 2004 roku, biją na alarm. – Jego zwycięstwo będzie oznaczać totalny krach narodowodemokratycznego ruchu epoki Wiktora Juszczenki. Ten rozdział historii zostanie zamknięty – mówi „Rz” Myrosław Popowycz, szef Instytutu Filozofii w Kijowie.

Ale Aleksander Kwaśniewski, który w 2004 roku pełnił rolę mediatora podczas pomarańczowej rewolucji, uspokaja.

– Dziś dla Ukrainy nie ma innej drogi niż zacieśnianie współpracy z Unią Europejską, w tym z Polską. Sentymenty trzeba odłożyć na bok, a zwyciężyć musi realizm i pragmatyzm. W interesie Polski jest wzmacnianie suwerenności Ukrainy i integrowanie jej z Europą, niezależnie od tego, kto rządzi – mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” były prezydent Polski.

Zwolennicy Janukowycza przekonują, że tylko on może uspokoić sytuację w kraju, w którym skłóceni przywódcy obozu pomarańczowej rewolucji – prezydent Wiktor Juszczenko i premier Julia Tymoszenko – nie zdołali przeprowadzić podstawowych reform.

Ustępujący prezydent Juszczenko, który w pierwszej turze głosowania zdobył tylko 6 proc. głosów, nie ukrywał wczoraj żalu. – Ukraina będzie się wstydzić swojego wyboru – przewidywał.

Źródło: Rzeczpospolita

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się