Not My Prince! Akcja protestacyjna w czasie wizyty księcia Harry'ego na Karaibach!
Not My Prince to nazwa akcji protestacyjnej zainicjowanej przez zwolenników całkowitej niepodległości wysp karaibskich, na których czela stoi królowa Elżbieta II I odbywającej się podczas wizyty księcia Harry'ego na Karaibach.
Harry rozpoczął swoją dwutygodniową wizytę w Zachodnich Indiach, która zdaniem komentatorów jest najtrudniejszą wizytą dyplomatyczną w jego życiu. Odwiedzi on siedem krajów należących do Commonwealth, w których sześciu królowa jest w dalszym ciągu głową państwa.
To właśnie w tych krajach, w mediach społecznościowych rozpoczęto kampanię #NotMyPrince, wzorowanej na podobnej akcji - Not My President. Organizatorzy ruchu nazywają samych się siebie Antykolonialnym Komitetem Powitalnym Księcia Harry'ego”. Akcja została zapoczątkowana na Barbadosie, którego premier oznajmił w zeszłym roku, że wyspa będzie dążyła do całkowitego uniezależnienia się od monarchii i wyboru prezydenta. Sprawa jednak póki co ucichła i żadne kroki w tym kierunku nie zostały podjęte przez rząd Barbadosu co irytuje wielu obywateli.
Ostrze krytyki przeciwko monarchii złagodziły z pewnością informacje o tym, że książę oficjalnie potwierdził swój związek z czarnoskórą Meghan Markle, która z dumą podkreśla fakt, że jej przodkowie byli niewolnikami.