Birmingham: wzrost liczby barów, w których można palić sziszę zagraża zdrowiu mieszkańców miasta?!
Liczba barów oferujących sziszę czyli arabską fajkę wodną wzrasta w bardzo szybkim tempie od czasu wprowadzenia zakazu palenia.
Organizacje propagujące zdrowy styl życia obawiają się, że tak duża liczba barów może znacznie zwiększyć ryzyko zachorowania na przykład na raka płuc.
Palący sziszę chętnie z niej korzystają bo po pierwsze uważają, że jest ona znacznie mniej szkodliwa niż papierosy a po drugie stała się o wiele bardziej dostępna niż poprzednio.
Birmingham City Council poinformował, że obecnie istnieje 15 barów, gdzie można zapalić arabską fajkę wodną. W 2007 roku było ich zaledwie 3 i były to bary odwiedzane głównie przez osoby pochodzenia arabskiego. Obecnie po sziszę sięgają przedstawiciele prawie wszystkich nacji.
Za możliwość wypalenia fajki wodnej w barze trzeba zapłacić około 9 funtów. Do dyspozycji palącego jest zawsze kilka smakowych tytoni, z których najpopularniejszym jest ten o smaku jabłkowym.
Ponieważ tytoń palony w sziszy jest jedynym rodzajem tytoniu jaki można palić w restauracjach i pubach dlatego też nie powinien nikogo dziwić tak dynamiczny wzrost liczby barów oferujących arabską fajkę.
