INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24

Artykuły

Wytwórnie fonograficzne odpowiedzą za … piractwo?

Aż 6 miliardów dolarów odszkodowania mogą zapłacić koncerny fonograficzne za nielegalne rozpowszechnianie utworów muzycznych - informuje kanadyjski dziennik "Toronto Star".

Jak na ironię artyści pozwali Kanadyjskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego (CRIA) - organizację, która sama ostro zwalcza piractwo w internecie.

W poważnych tarapatach znalazły się cztery najpotężniejsze wytwórnie płytowe, wchodzące w skład CRIA - Warner Music Canada, Sony BMG Music Canada, EMI Music Canada i Universal Music Canada. Muzycy twierdzą, że firmy te od lat nie płacą za rozpowszechnianie utworów, do których nie mają żadnych praw. Chodzi głównie o kompozycje muzyczne rozprowadzane na kompilacjach CD (w rodzaju - Najlepsze utwory taneczne 2009).

Koncerny wybierają piosenki, umieszczają je na "składance", a potem dystrybuują. Jednak artyści, którym należy się za to wynagrodzenie, umieszczani są jedynie na tzw. "liście oczekującej".

Wytwórnie najpierw wypuszczają więc CD, a dopiero później poszukują muzyków, którym powinni zapłacić za prawa autorskie. Jednak przeważnie - w ogóle nie wypłacane jest z tego tytułu żadne honorarium. Jak twierdzą autorzy pozwu - od lat 80-tych ubiegłego wieku - na liście oczekującej uzbierało się już 300 tysięcy utworów.

Bezprawne rozpowszechnianie każdego z takich utworów wyceniane jest na około 20 tysięcy dolarów od sztuki. Podobnych kwot nie raz żądało CRIA od właścicieli serwisów P2P rozpowszechniających nielegalnie pliki muzyczne w sieci. Na razie wytwórnie płytowe przyznają się do zadłużenia względem twórców rzędu jedynie 50 milionów dolarów.

Źródło: IAR

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się