PKO Ekstraklasa : Knokout Białej Gwazdy. Wisła Kraków - ŁKS Łódź wygrywa Cztery do zera!
- In 3
- Poprawiono: 29 sierpień 2019
- By wn
- Odsłony: 2008
W 5 kolejce PKO BP Ekstraklasy krakowska Wisła knockoutowała przeciwnika z Łodzi na własnym stadionie przy Reymonta 22 wygrywając aż 4:0 po bramkach Pawła Brożka (2), Vukana Savicevica oraz Davida Niepsuja
Pierwsza połowa długo upływała pod dyktando ŁKSu , którzy opanowali środek pola i raz po raz nękali Krakowian akcjami z centralnych sektorów boiska.
W dwudziestej trzeciej minucie gry wystarczył błąd Łodzian przy wyprowadzaniu piłki, miało miejsce po dalszym zagraniu Sobocińskiego, który początkowo nie zdążył wrócić na swoją pozycję. Później piłka się od niego przypadkowo odbiła i trafiła pod nogi Savićevića. przez Vukana Savićevicia dośrodkował sprzed pola karnego, Bogusz nie zdążył doskoczyć do Brożka, który uderzył głową. Futbolówka jeszcze odbiła się od Bogusza i Kołba nie miał najmniejszych szans! . Wisła Kraków objęła prowadzenie na 1:0 . ŁKS stracił rytm w pierwszej połowie i zaczeło się robić gorąco, a gra im się nie kleiła.
37' dobra akcja Sobocińskiego za bardzo wbiegł pod piłkę i spudłował w doskonałej okazji z 10 metrów! Gola jednak i tak by nie było był spalony
42' Sekulski za mocno do Ramireza! Łodzianie przejęli piłkę przed polem karnym Wisły, a Hiszpan mógł stanąć oko w oko z Buchalikiem!
43` Sadlok wywalczył rzut rożny .Podchodzi wykonywać w 44 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego. To siódmy metr, Rozwandowicz i Bogusz przeszkodzili sobie w próbie przecięcia piłki głowami, a Niepsuj mocnym strzałem w dalszy róg pokonał Kołbę
Wisła ruszyła do natarcia od samego poczatku drugiej połowy tak aby zaskoczyć Łodzian.
W 61 minucie Błaszczykowski zakręcił Boguszem przy narożniku boiska i dośrodkował w pole karne. Sobociński wybił piłkę klatką piersiową, ale ta spadła przed pole karne, gdzie był niepilnowany Savićević, który huknął jak z armaty, a piłka wpadła tuż przy lewym słupku bramkarza ŁKS u Kołby! To już 3:0 Krakowianie dobrze się bawili zaczeli krzyczeć i spiewać Raz, dwa, trzy - mało! – tak skandowali dla "Białej Gwiazdy" na długo przed ostatnim gwizdkiem. Wisłą tego dnia dała im jeszcze wiecej radości
W ostatniej minucie 90+2 doliczonego czasu źle zagrał piłkę Rozwandowicz, przed polem karnym ŁKS-u przejął ją Savićević i podał na prawo do Błaszczykowskiego, a ten z chirurgiczną precyzją dośrodkował na głowę do Brożka, który bez problemu pokonał po raz drugi dzisiaj Michała Kołbę
Wisła Kraków rozbiła ŁKS 4:0. Dwa gole strzelił Paweł Brożek, a po jednym David Niepsuj i Vukan Savićević, który popisał się przepięknym uderzeniem z dystansu. Łodzianie mieli dobre chwile, ale grali zbyt nerwowo i zbyt mało konsekwentnie.
Wisła Kraków składy : Michał Buchalik, David Niepsuj, Rafał Janicki, Lukas Klemenz (46' Marcin Wasilewski), Maciej Sadlok, Rafał Boguski, Kamil Wojtkowski (76' Aleksander Buksa), Vukan Savicević, Jean Carlos Silva, Paweł Brożek, Chuca (61' Jakub Błaszczykowski)
ŁKS Łódź składy: Michał Kołba, Jan Grzesik, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Artur Bogusz, Pirulo (65' Patryk Bryła), Guima, Bartłomiej Kalinkowski, Maciej Wolski (70' Łukasz Piątek), Dani Ramirez, Łukasz Sekulski (84' Rafał Kujawa)
Wisła Kraków - ŁKS Łódź 4:0(2:0)
Gole: 1:0 Paweł Brożek (23), 2:0 David Niepsuj (44), 3:0 Vukan Savićević (61), 4:0 Paweł Brożek(90+2)
Żółte kartki: Niepsuj,Buksa
Sędziował: Szymon Marciniak(Płock) Widzów: 17 tys.
Jacek Waszak