Theresa May zostaje! Twardy Brexit przed nami?

 Po wczorajszej klęsce w głosowaniu nad przyjęciem umowy w sprawie Brexitu, wydawało się, że tylko cud może uratować brytyjską premier przed dymisją. A jak wiadomo cuda się zdarzają!

 W dzisiejszym głosowaniu okazało się jednak, że Theresa May zostaje jednak na swoim stanowisku. O tym, że brytyjska premier dalej piastować będzie swój urząd zdecydowały głosy brytyjskich Konserwatystów. Co ciekawe, według przeprowadzonego ostatnio badania opinii publicznej, aż 53% badanych było zdania, że posłowie nie powinni odwoływać May ze stanowiska. Przeciwnego zdania było 38% badanych. W głosowaniu za odwołaniem May było 306 posłów. Za pozostaniem na stanowisku oddano 326 głosów.

 

O tym, że wynik głosowania będzie niekorzystny dla zgłaszającej wotum nieufności Partii Pracy, mówiło się już od momentu złożenia wniosku. Zgłoszenie wniosku było więc demonstracją raczej niż działaniem mającym mieć wymierne skutki polityczne.

Teraz wszyscy zadają sobie pytanie, jakie kroki podejmie May w sprawie umowy Brexitowej. Najprawdopodobniej będzie ona chciała doprowadzić do renegocjacji umowy z Unią i następnie do jej ponownego głosowania. Problem jednak polega na tym, że Bruksela o renegocjacjach nie chce nawet słyszeć.

Po tym głosowaniu Polacy mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ wszystkie obetnice dotyczące możliwości mieszkania w Wielkiej Brytanii po Brexicie będą dotrzymane. Wszak sama May powiedziała po polsku “na pewno możecie zostać”. Z drugiej jednak strony najprawdopodobniej czeka nas twardy Brexit.