Wielka Brytania w potrzasku?! UE nie zgodziła się na renegocjację umowy!
- In 3
- Poprawiono: 14 grudzień 2018
- By wn
- Odsłony: 2117
Donald Tusk podczas konferencji prasowej poinformował, że Unia Europejska nie zgadza się na ponowne otwarcie negocjacji w sprawie Brexitu!
Decyzja Unii postawiła brytyjską premier w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony bowiem rebelia posłów w parlamencie, uważających, że zapisy umowy nie są satysfakcjonujące z brytyjskiego punktu widzenia, z drugiej zaś, w przypadku nieprzyjęcia umowy, czekająca katastrofa gospodarcza.
Rynki zareagowały na komunikat Unii bardzo szybko. Wartość funta zbliżyła się do wartości dolara.
Głosowanie na umową w sprawie Brexitu będzie jednym z najbardziej kluczowych jakie miały miejsce w brytyjskim parlamencie od wielu dekad. W tej chwili posłowie mają już dwie możliwości: pierwsza to przyjąć umowę w obecnie proponowanym kształcie, druga to jej odrzucenie. Do czasu przeprowadzenie głosowania nad wotum nieufności wobec Theresy May rozważana była jeszcze trzecia – zmiany premiera na takiego, który byłby skłonny zastopować Brexit lub go całkowicie odrzucić. Po głosowaniu, po którym May uzyskała większość już wiadomo, że ta trzecia możliwość nie istnieje.
Miejmy nadzieję, że brytyjscy posłowie pójdą po rozum do głowy i zdecydują o przyjęciu umowy. W przypadku twardego Brexitu gospodarka Wyspiarzy będzie w ogromnym kryzysie. Koszty towarów importowanych wzrosną, wydłużą się terminy dostaw produktów przekraczających granice z powodu konieczność przeprowadzenia dodatkowych odpraw celnych oraz posiadania specjalnych zezwoleń transportowych. Dla przeciętnego Polaka mieszkającego na Wyspach skutki Brexitu będą bardzo wyraźnie widoczne w polskich sklepach, z których część może zbankrutować podobnie jak inne polskie firmy opierające swoją działalność na imporcie towarów z Europy.
Głosowanie to jest także bardzo istotne dla Polaków mieszkających w UK. Gdyby umowa nie została zaakceptowana to oznaczałoby to twardy Brexit. Los wielu naszych rodaków po 29 marca 2019 zawisłby na włosku. Znakomita bowiem cześć Polaków nie ma ani brytyjskiego obywatelstwa ani też stałej rezydentury, która także uprawnia do pozostania na czas nieokreślony. Już jednak dzisiaj wiadomo, że po dacie wyjścia z Unii, nawet dla osób posiadających stałą rezydenturę, konieczne będzie wyrobienie sobie statusu osoby osiedlonej. Oficjalnie mówi się, że dla osób mających stałą rezydenturę status osoby osiedlonej będzie przyznawany niejako automatycznie. Trudno jednak powiedzieć jak to będzie wyglądało w praktyce.
