Lawinowo wzrosła liczba roszczeń związanymi z dziurawymi drogami w Anglii!

Financial Times opublikował dane, z których wynika że liczba zgłaszanych firmom ubezpieczeniowym roszczeń związanych z uszkodzeniem samochodów na drogowych dziurach wzrosła prawie dwukrotnie w stosunku do ubiegłego roku.

Według danych firmy AA między styczniem a kwietniem tego roku kierowcy złożyli około 4200 roszczeń roszczeń wypłat związanych z uszkodzeniami pojazdów na dziurawych angielskich drogach. To o 171 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Nietrudno pewnie domyśleć się , że przyczyną takiego stanu rzeczy była pogoda panująca na początku tego roku na Wyspach.

"Epidemia dziur w drogach nie jest niczym innym, niż narodową hańbą" – stwierdziła w rozmowie z Financial Time Janet Connor, dyrektor ds. ubezpieczeń AA.

Connor dodała także, że zarówno rząd jak i władze samorządowe muszą więcej łożyć na brytyjskie drogi.

Najczęściej uszkodzeniu podczas wjazdu na dziurę ulegają felgi i układ zawieszenia.