INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 Tam byliśmy - Relacje 2 Kurcząca się gospodarka, słabnący funt skłaniają Polaków do powrotu!

Kurcząca się gospodarka, słabnący funt skłaniają Polaków do powrotu!

Brytyjska gospodarka coraz bardziej się kurczy. Słabnący funt oraz wzrastając inflacja powodują, że życie na Wyspach przestało być tak pociągające.

powrocikNie ma chyba nikogo, kto w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pożegnał znajomych wracających do Polski. Nie należy się temu dziwić skoro PKB Wielkiej Brytanii spadł w skali kwartału o 0,2%. To poniżej prognoz jakie przedstawili eksperci, którzy i tak przewidywali stagnację. Jeśli porównać rok do roku to tendencja spadkowa staje się oczywista. W pierwszym kwartale 2019 roku wzrost gospodarczy wynosił 1,8%. W tym zaś zaledwie 1,2%. Nic nie wskazuje na to by w najbliższym czasie tendencja ta uległa odwróceniu, szczególnie że przed nami twardy Brexit. Jak powiedział szef Banku Anglii Mark Carney „Brexit bez porozumienia oznacza, że prawdopodobne jest, że inflacja wzrośnie, a wzrost gospodarczy spowolni”. Słabnący funt jest odzwierciedleniem kondycji brytyjskiej gospodarki a wzrastająca inflacja sprawia, że warunki życia stają się coraz trudniejsze.

 My postanowiliśmy sprawdzić jakie motywy kierują wracającymi do Polski rodakami.

 “Coraz częściej spotykam się z tym, że do pracy są przyjmowani tylko Brytyjczycy. Coraz trudniej o pracę. W mnie w pracy jest też tak, że my imigranci musimy pracować ciężej w porównaniu z Wyspiarzami. Nasze prośby o wolny dzień są spełniane tylko wtedy, jeśli żaden Brytyjczyk nie chce mieć wolnego w tym dniu. Dzieje się coraz gorzej, dlatego wracam pod koniec października do Polski” - powiedział nam Rafał, mieszkający w Cardiff.

Z kolei Marta tak uzasadniała swój powrót do Polski: “życie w Londynie jest niesłychanie drogie. Byle jaki pokój kosztuje krocie. Mieszkam sama i po opłaceniu mieszkania i rachunków niewiele m i zostaje. To bardziej wegetacja niż życie. Trochę szkoda mi będzie atrakcjijakie Londyn oferuje ale najzwyczajniej na świecie nie stać mnie na nie.”

„Sprzedaliśmy dom i żona z dziećmi już wróciła do domu, do Gdańska. Mamy trójką dzieci, tutaj urodzonych. Żona już pracuje plus dodatkowo mamy zasiłki z 500 plus, w sumie wychodzi więc prawie tyle samo jak wtedy, kiedy pracowała w Bristolu. A przecież życie w Polsce jest dużo tańsze. Ja jeszcze siedzę do listopada lub grudnia i też wyjeżdżam” - powiedział Stanisław, który w UK spędził 15 lat.

„Jeszcze nie wyjeżdżam ale coraz częściej się zastanawiam co ja tutaj robię. Jak porównuję co zrobili moi koledzy w Polsce w tym czasie jak ja tu byłem to się za głowę łapię. Mają domy, rodziny, rozkręcone interesy a ja co? Mieszkam w wynajętym mieszkaniu i ledwo co odkładam na czarną godzinę. Jeśli pojadę na dwa tygodnie do Polski, to na kolejne wyjazdy mnie już nie stać a przecież nie zarabiam źle! Miałem robić obywatelstwo ale teraz to już chyba tego nie zrobię” - powiedział Krzysiek z Manchesteru w trakcie rozmowy o powrotach Polaków do Ojczyzny.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się