INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 Tam byliśmy - Relacje Międzynarodowy Dzień Matki i Dziecka w Bath – relacja

Międzynarodowy Dzień Matki i Dziecka w Bath – relacja

Międzynarodowy Dzień Matki i Dziecka był pierwszą tego typu imprezą zorganizowaną przez panią Annę Osowską. Gościem honorowym była pani Ewa Błaszczyk, założycielka fundacji „Akogo” i kliniki dla dzieci w śpiączce „Budzik”.

 

Dochód z imprezy na którą przyszło około 200 osób przeznaczony został w całości na klinikę „Budzik”. Jak łatwo się domyśleć największą „atrakcją” dla wszystkich dorosłych była założycielka fundacji pani Ewa Błaszczyk. Każdy chciał sobie z nią zrobić zdjęcie i każdy chciał wygrać książkę jej autorstwa jaką można było wygrać na licytacji.

Cała impreza rozpoczęła się od projekcji prezentacji dotyczącej zarówno kliniki Budzik jak i samej fundacji Akogo? Po niej z panią Ewą Błaszczyk wywiad przeprowadził Wojciech Nowak. To właśnie podczas tego wywiadu można się było dowiedzieć jak trudno było w Polsce przekonać decydentów do tego by uznali, że śpiączka jest samodzielną chorobą a nie tylko jednym z objawów czy elementów takich schorzeń jak na przykład urazy mózgu.

 

Opracowane przez zespół wybitnych specjalistów cały program wybudzenia pacjentów ze śpiączki zaczyna działać. W klinice wybudziło się już kilkanaścioro dzieci. Trzeba przyjąć, że tak poważny sukces jest wynikiem wprowadzenia innowacyjnego programu, w którym niebagatelną rolę odgrywają rodzice i bliscy osoby znajdującej się w śpiączce.

 

Według słów pani Ewy Błaszczyk rodzice i bliskie osoby jakie są ciągle obecne przy chorym sprawiają, że chory otoczony czułością i troską znacznie łatwiej się wybudza. Może słowa znacznie łatwiej czy znacznie szybciej nie są zbyt adekwatne do procesu zajmującego nawet półtora roku ale według doniesień naukowych obecność bliskich ma znaczący wpływ na wybudzenie się ze śpiączki.

Chorzy w śpiączce podawani są mulitisensorycznemu oddziaływaniu. Od głaskań i przytulań po mówienie, śpiewanie a nawet pobudzanie zmysłów powonienia. Wszystko po to by „wyciągnąć” chorego ze stanu uśpienia. O tym, że takie działania przynoszą efekty mówią liczby. W klinice dysponującej 15 łóżkami wybudziło się ze stanu śpiączki już kilkanaścioro dzieci. Cud mógłby ktoś powiedzieć. Za tym cudem stoi jednak masa pracy wszystkich osób włączonych w proces leczenia.

Międzynarodowy Dzień Matki i Dziecka odbył się nie tylko z tego powodu by uzbierać pieniądze na fundację ale także i z tego powodu by nasze dzieci i dorośli dobrze się bawili. O to by z twarzy dzieci nie schodził uśmiech zadbała między innymi pani Urszula Kowalczyk – założycielka Planet Play – firmy specjalizującej się w organizowaniu przyjęć i imprez dla dzieci. Jak nam powiedziała pani Urszula Kowalczyk pomysł na stworzenie takiej firmy zrodził się z potrzeby. „Kilka lat temu szukałam jakiejś firmy mogącej przygotować imprezę dla mojej córki. Mimo tego, ze szukałam dość intensywnie nic nie znalazłam. Postanowiłam więc sama przygotować imprezę i tak się zaczęło” - opowiadała o historii powstania Planet Play jej założycielka.

O tym, że dzieci mają bardzo dużo energii można było się przekonać po tym jak długo potrafią one podskakiwać w dmuchanych zamkach. Po takiej godzinie skakania i biegania dzieci zaczęły być oczywiście głodne. Gdzie wtedy kierowały swoje kroki? Oczywiście w kierunku stoiska Dorotascakes, firmy istniejącej od kilku lat i piekącej wspaniałe ciasteczka. Zaopatrzywszy się w ciasteczka można było usiąść i zamówić wspaniałą kawę na stoisku PGN Rubicon. Kawa była naprawdę pyszna, mimo że firma założona przez trzech panów Wiktora Juszkiewicza, Roberta Czapp oraz Marcina Brzozowskiego działa dopiero od stycznia 2015 tego roku.

 

Dla nieco starszych dzieci, klub „White Eagle” przygotował pokazy taekwon-do. Stwierdzenie „dla nieco starszych dzieci” nie jest jednak chyba do końca zgodne z prawdą bo najmłodsi adepci tej sztuki walki mają zaledwie 4 lata!

Nieco inny sposób wydatkowania energii zaproponowali założyciele TBR Breaking School, którzy pokazali wszystkim jak należy tańczyć „tańce połamańce”. Szkoła TBR Breaking School otwarła swoje podwoje dla przyszłych adeptów tanecznej sztuki w tym roku w Bristolu.

 

Jeśli ktoś po tych wszystkich atrakcjach poczuł się, że organizm domaga się pożywienia to mógł bez trudu zaspokoić swój głód na stoisku Polskiego Sklepu z 11 Moorland Road z Bath, gdzie oprócz pysznej pieczonej kiełbasy można było zamówić pieczonego kurczaka a także inne pieczyste. Hmmmm …. palce lizać.


Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się