Spektakl już widziałem ale wybieram się na niego po raz drugi, bo na ten spektakl powinno się iść nawet kilka razy, pomimo że dla osób pracujących w korporacjach nie będzie to raczej komedia. Single i remiksy to komediowa farsa. Jak więc przystało na tego typu gatunek literacki, dla jednych będzie to wspaniała i napisana dowcipnym językiem komedia, dla drugich opowieść o współczesnym świecie, w którym człowiek zatraca się w pracy i gubi z oczu najważniejsze rzeczy. Single i remiksy to sztuka opowiadająca o uzależnieniu i oddaniu firmie, w której prezes jest wszechwładnym bogiem a raport kwartalny biblią. Pracownik w takiej firmie o tyle istnieje, o ile potrafi zgadnąć poglądy szefa i zawczasu podjąć odpowiednie kroki by dosłownie zespolić się z wszechwładnym szefem - bogiem.

 Autor scenariusza Marcin Szczygielski zdecydował się przedstawić współczesny dylemat młodych ludzi pracujących w korporacjach za pomocą komediowej farsy. Nic więc dziwnego, że pełno tu nieprawdopodobnych zwrotów akcji i zaskakujących sytuacji. Dla osób lubiących ten gatunek teatru to gratka jakiej nie wolno przepuścić. Co prawda niektórych momentach sztuka jakby zatrzymywała się w miejscu ale na szczęście takich momentów jest stosunkowo niewiele.

 

Nie chcąc zdradzać więcej dodam jeszcze tylko tyle, że znakomita czwórka aktorów Weronika Książkiewicz, Anna Mucha, Wojciech Medyński i Lesław Żurek sprawia, że spektakl ogląda się wspaniale. Niemała w tym zasługa Olafa Lubaszenko, który całą sztukę wyreżyserował.

 

Użyteczne informacje:

Kiedy: 7 czerwca godzina 16.00 i 19.30

Gdzie: The Mermaid Theatre 2 Puddle Dock, EC4V 3DB London,

Bilety do nabycia: na stronie: http://www.singleiremiksy.co.uk

 

A tu bezpośrednie zaproszenie od Anny Muchy dla wszystkich osób kochających teatr: